Sobotni wypad
Hejkaaaa,
Po wczorajszym dniu pełnym przygód przyszedł czas na odpoczynek i wypad na wspólne kręgle. Umówiliśmy się na 17 przed kręgielnią. Chwilę poczekałam na Natalię ona wręcz zawsze się spóźnia! Ale to nic wchodząc już na sale zamówiłyśmy sobie coś do picia i szybko zaczęłyśmy brać się za granie. Nie ukrywajmy tego, że Natalia pierwszy raz w nie grała, nawet sobie świetnie poradziła, ale to i tak ja na końcu odniosłam zwycięstwo hah. Zaprosiłam Natalię na pyszne lody w kawiarni. Po powrocie do domu znowu urządziłyśmy sobie maraton ale już z wyższej półki- horrorów. Było mrocznie i przerażająco, ale dałyśmy radę i teraz zamierzamy iść spać! do jutra !!!!
Marta
Dodaj komentarz